No dobra – przyznaję, nawaliłem z prowadzeniem tego bloga. Ale mam swoje powody. I spieszę z wytłumaczeniem. I postanawiam się poprawić…
Głównym powodem zamarcia bloga jest skuteczna realizacja zamiaru powrotu do domu, do Sierakowa. Po przegranych wyborach były narty, potem święta i...
|